ery (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
lodowiec wykrzywia usta
pełne piachu po zmierzchach
opowiada głazami historię
żłobi koryta rzek
to tylko czas albo kawalkada miejsc
tam powstanie miasto i muzeum
komuś się będzie wydawać
że panuje nad słońcem
w pół drogi donikąd
doprowadzą odmrożone stopy
niewolnicy i buldożery
woda czyni cuda
wewnątrz lodowca wszyscy są równi
wiara która dawno odparowała
zastanie między jednym a drugim
rozbłyskiem
dobry
2 głosy
przysłano:
22 listopada 2020
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
22 listopada 2020, 14:24
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
tylko czasem brakuje sił, wiem już dlaczego warto wierzyć :-)
nawet jeśli rozbłysk ma trwać tylko sekundę...