Literatura

tonacje (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

chyba jestem już stary

tak myślę

słowa w mojej głowie zamieniają się

zamieniają się w muzykę

każdy dźwięk kipi jeszcze nową potrzebą

perkusja gra deszczem na szybie

 

umierają gitarzyści wokaliści gasną

a trwają tak bardzo niedościgli

miałem szczęście w życiu

mogłem chodzić po stopniach z klawiszy

nie zostaną po mnie żadne piosenki

tak czy inaczej

ceremonia nigdy się nie kończy

słucham przechodząc przez wszystkie progi

mgła jak to mgła

mruczy ostatnią piosenkę


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 23 listopada 2020 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca