Strumyk niedopowiedzeń
między nami popłynął
maleńką uwagę
zawierał
w rzekę ukrytej pretensji
później się zamienił
i wody wciąż
nabierał
za naszym przyzwoleniem
jezioro obojętności
powstało
morze niezrozumienia
było przyczyną
oddalenia
przeogromny ocean
wzajemnego żalu
rozdzielił nas
na zawsze