… napisane z Jednego Natchnienia (I):
liczyć trzeba w tysiącach
… w dodatku mam zapalczywość i wtedy
wierzysz nie wierzysz – folguję sobie
i myślę i swoje i dla ciebie
żem biedny – mówię patrz
deszcz za oknem
jesienny
było nie było żeś w tysiącu razy
z zastrzeżeniem jednym
że ja jeden słowik
a ty w perfumowanej
chmurze czarnej
gdym gładki – takie tam gadanie
śpiewam ślicznie
tylko spójrz i nie mów
że to wszystko z papieru
i idiotyczne
i rzeczywiście
wyraziłem się pewnego razu
kiedy powiedziałem
że deszcz za oknem
że byłaś w tym właśnie tysiącu razy
z zastrzeżeniem
że ja jeden słowik – a to takie okropne i straszne
że deszcz gładził twoje włosy i wtedy
nie mogłem śpiewać,
bo zamknęłaś mój dziubek
i właśnie
arią mnie otworzyłaś wtedy
w swym oknie – myślę, że tylko dla biedy
żebym był słowikiem biednym
ba!
gładki słowik
dziobały mi się wtedy twoje rączki policzki
też mi się dziobały
i oczka się dziobały w słowikowej nucie były
pyszne i wszystko dla mnie się otwarło –
bo dziś wierzysz nie wierzysz
folguję sobie i myślę żem biedny
i znowu patrzę oknem
a tam deszcz
deszcz jesienny
i trzęsły mi się w deszczu piórka
i byłem tego dnia tego właśnie zdania
że wyśpiewała nam się w deszcz
nie słowicza pieśń, że zaśpiewałem
ze wszech piór tytuł „w deszczu aria”
i rzeczywiście, kiedy powiedziałem z zastrzeżeniem
deszcz za oknem
a że nic nie było z papieru owej jesieni
podziobałem cię całą w arii
zaś do dziś piórka głaszczesz
i pieścisz
i znowu patrzę oknem
a tam deszcz
deszcz jesienny
24 listopada, 2020
z maleńkich lśnień krócej niż mgnienie
…a w powieści jesteś moja i zielona
a w poezji tylko zielona i jasna
znów mam pisać wiersz nie ostatni,
lecz pierwszy
a więc czuję, także i moja i własna
znowu pragnąc się od nowa narodzić
jakim słowem rozpocząć od nowa
jeszcze nie wiem, ale kiedy będę odchodzić
powiem kocham –
kiedy wrócę będę całować
jeszcze nie wiem jakim słowem przywitam
kiedy wrócę,
lecz daleko jakim słowem się skończy –
obiecuję wtedy, że blisko
ty układać będziesz dla mnie włosy
że całować będę lśniące włosy
i policzki
i oczy
i dłonie
i usta
drobny szczegół żaden nie zatrzyma
nawet wtedy gdybym nie zdążył
przyjdę jutro pisz i przy sobie trzymaj
wtedy trzeba powiedzieć więcej
to co zawsze mówiłem do ciebie
wiedz na pewno, ale gdybym nie zdążył
Bóg upomni się o mnie w twe szczęście
jest uroda dziewczyny i uroda świata
i potrzeba kochania ogromna
ja rozumiem, że nie płosząc motyla
tylko szeptać wystarczy bez końca
i to wszystko, co potrzebne do życia
i to słowo …
i ja wiem jakim słowem wtedy przywitam …
24 listopada, 2020