Literatura

Wieczorne tęsknoty (wiersz)

Wiesława

 

Myślami zanurzam się w chwilach upojenia,

odczuciami zmysłów powoli Cię rozbieram.

Całując z czułością, spełniam twe pragnienia.

Pieszczoty pełne finezji z pasją wybieram.

 

Tańczymy przytuleni w rytmach przyzwolenia,

rośnie pożądanie coraz większej bliskości.

W wyobraźni widzę wspólne już marzenia,

oboje pragniemy odwzajemnionej miłości.

 

Marzymy o tym, by taniec trwał wiecznie

i erotycznej rozkoszy doświadczały ciała.

Chcemy ze sobą być już blisko, koniecznie,

bo życie, to jest chwila zbyt krótka, za mała.

 


dobry 6 głosów
przysłano: 26 listopada 2020 (historia)

Inne teksty autora

Zmiana
Wiesława
Odwieczne pytania
Wiesława
Symfonia zmysłów
Wiesława
Do M...
Wiesława
Moc tęsknoty
Wiesława
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca