na zawsze (wiersz)
Mnemo
zajady
nazbierało się trochę tego pod maseczką
nie bawię się w makijaże i to co się z nimi kojarzy
wychuchać całą nagromadzoną złość aż się obróci
w lotniczy bilet nabyty w czasie promocji
bez szans na prawo zwrotu
cmok w policzek i papa stary lądzie
zasady
starsi mają prawo błądzić i bezsprzecznie
działa to w obie strony
pomarańczowe witaminki szlag trafi
taki dyskretny urok nalewki z rokitnika
pozostaje ulać co nieco na ziemię
za bliskich
którzy właśnie odeszli za daleko
obrócili się w proch bez prawa do powrotu
wyśmienity
1 głos
przysłano:
29 listopada 2020
(historia)
przysłał
Mnemo –
29 listopada 2020, 00:31
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
- Janet McAdams
zygzak
Nie przesadzać. Również.
Jednak niezbyt często to się udaje.
Tu chyba było podobnie. Kierunek słuszny, ale Czegoś zabrakło.