Literatura

oto człowiek (wiersz)

Yaro

jestem miłym człowiekiem

kocham życie

ono nic nie zmienia

stworzony by kochać cię

odpływam dotykam nieba


zakochany wieczorem

umieram

rodzi się wiersz

rodzi nadzieja


całujesz usta

dotykam mokrych włosów

dobrze czas upływa

głodny wrażeń


znikam na jakiś czas

w przestrzeni wolny

ślady zacieram


mówisz że musisz już iść

idę za tobą uśmiechnięty

do piekła

do nieba


w okno spoglądam

widzę gwiazdy widzę ludzi

smutek na ich twarzach

martwi mnie się zastanawiam


dlaczego człowiek

ucieka przed człowiekiem

odnaleźć siebie wewnątrz niepoznanego

odkrywam na nowo moja królowo


rozpuszczam włosy na wietrze

odbiegam od sztywnych reguł

przez serce widzę świat

odbicie lustrzane nie starszy mnie

poznaję siebie po zdjęciach


nie przeklinam dnia

w którym się urodziłem

to była niedziela

a ja tak kocham sobotę


lubię się bawić jak dziecko

cieszy wszystko co piękne

wszystko co dręczy ucieka


przeganiam szare kolory

niepodobne do szczęścia

umieram z radości

rodzę się w innym świecie

goły i wesoły jednak wyzwolony


powstaję z kolan przed tobą

dla ciebie wszystko

w domu w kwiatach z piwonii

w rogu pająk na szczęście


(piosenka)

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
marzena
marzena 5 grudnia 2020, 12:53
Super :-) nareszcie coś wesołego.
przysłano: 5 grudnia 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca