wena (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
tyle jest poezji w poezji
albo miodu gdziekolwiek
że duszniej i ciemniej
pod każdą z tysiąca i jednej kołder
wygrzebać się
jest zimno bo zima
opowieści kaloryferów
bajki o cieple
bawię się dobrze
wypuszczam natchnienie
na powietrze
;-)
przysłano:
6 grudnia 2020
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
6 grudnia 2020, 12:03
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
wypuszczone spod kołdry powietrze kojarzy mi się :-)))
już nie mogę :-))))))