przed kamerą (wiersz)
Irena Świerżyńska
towarzystwo z górnej półki
pełnia klasy tyle piękna
on i ona bystra
tylko
wczoraj
trochę zwiędły myśli
co - się stało
nie to pole
nie ta scena
tu bez grzechu migać będzie
głowę suszyć robak w duszy
już - wierci dziurę w uchu
wyśmienity
2 głosy
przysłano:
8 grudnia 2020
(historia)
przysłał
Irena Świerżyńska –
8 grudnia 2020, 13:11
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się