zupka w proszku

Mnemo

komu rogi?

a komu dusza rogata spać nie daje

uparcie odstępując to i owo

na lewo

chłopcze jasnowłosy, pochopnie obiecałeś

tak niewiele za klucze do siódmego nieba.

 

Na szczęście

rano trzeba wstać i po solidnym prysznicu pogonić obowiązki.

Patrzysz na mnie nieco krzywo, aż mi nóż zjeżdża z jabłka

znacząc krwawą ścieżkę na dłoni.

Sprawdzam.

Dobra nasza, to nie błyskawica.

Wtedy słyszę: możesz odejść lub cokolwiek

robaczywko. Byle szybko.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Mnemo
Mnemo
Wiersz · 9 grudnia 2020
anonim