spóźniony

kilka lat

idę bez celu

który został

 

rozsądek gasi wspomnienie

lecz dotyk dłoni

parzy wciąż

i tańczy przede mną

zmysłowa obietnica

jak lot jaskółek

o świcie

 

z każdym krokiem

się oddalam

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
zygzak
zygzak
Wiersz · 11 grudnia 2020
anonim
  • zygzak
    Dzięki, Mithril, pewnie masz rację.

    · Zgłoś · 3 lata temu
  • Mithril
    ...sztuczna enteroza:

    "kilka lat idę bez celu który został

    rozsądek gasi wspomnienie lecz
    dotyk dłoni parzy wciąż i tańczy
    przede mną zmysłowa obietnica

    jak lot jaskółek o świcie
    z każdym krokiem
    się oddalam"

    · Zgłoś · 3 lata temu