Mój szef mnie ostatnio napomniał
Musisz nabrać dystansu do sprawy
Spojrzeć na to z oddali
Podświadomości ruszyć pokłady.
Lub wyjedź gdzieś na wakacje
Zapomnij na tydzień o sprawie
Gdy wrócisz doznasz olśnienia
Zajarzysz w czym sedno "problema".
Zabawne to wszystko prawda?
Zwłaszcza, że spraw trudnych przybywa
Trzeba by szefa prosić o urlop
Taki, którego końca już nie ma.