szukam wspomnień szukam ciebie

Yaro

spokojni i uśmiechnięci 

zanurzymy się bieli 

słońce purpurowe zanurzy się w toni

 

 

na horyzoncie 

morze odsłoni ślady wspomnień 

po których będę szukał drogi do serca

 

podzielisz się ze mną chlebem

na zgodę za pokój

 

wytrwale podążam 

krok za krokiem w stronę światła

w stronę tu za morzem

 

może czekasz tam na mnie 

poczuć chcę na piersi twój oddech

 

było namiętnie do chwili gdy

zabrałaś mi cząstkę siebie

 

nie obejrzałaś się nie kiwnęłaś palcem 

zostałem bez celu

sam na zawsze

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 11 grudnia 2020
anonim