Literatura

Babilony trzy (wiersz)

Sercem Ku Wiośnie

Jedynie łan tauzen, bredzą, biedziec

nie uczciwością jest przytulić kocie

gdy tak krótko i bez namiętności, ogonem swych miota

omijasz co Kochana czekać, "podgrzewa" co bucik o szal oparcie

tu na właściwym jest być torem | nie w nucie z kurduplem, niech znika, ta szczeka i zwiewaj, poczeka? !!!! i idzie ci koniec, tyle dopowiem.

 

A gdy ktoś każe za własne w dukacie w Cesarzy zażarcie, stań się niemrawym w babony w bez aucie |

nie widzę już własnych palców, taka jest gała w śrubokręt wkręt w świni

czekanym za w pył, co po raz ostatni? kruszwicę wbił!

 

chciałbym tu chodu, po czesku, lecz zgaśnij co w łez tka, bez schodu, bez lampion przyświecając kolorami ozdobnie|

a później puste w rosole, te podłe gamonie - ty gniocie!

znów siedzisz w mym płocie|i kręcisz nosem w wąsie

 

Dawid „Dejf” Motyka

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 25 grudnia 2020 (historia)

Inne teksty autora

skrzydlate trzepoczą
Sercem Ku Wiośnie
zabierz mnie stąd
Sercem Ku Wiośnie
Mój
Sercem Ku Wiośnie
ciągle otulona, nie wzgardzona
Sercem Ku Wiośnie
niczym jeden rok
Sercem Ku Wiośnie
zaświecony świat
Sercem Ku Wiośnie
Miłość
Sercem Ku Wiośnie
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca