Literatura

zawołaj (wiersz)

Yaro

zagubionym na rozdrożach wskaż drogę 

sandały rozwiązane rzemyki popękane 


w ustach sucho napój baranki moje 

włóż mi ziarno mądrości w głowę 

niech zakwitnie 


śpiew ptaków wiosną 

gdy idziemy w pole 

pora zasiewu 

pora żniwowania 

zapuść sierp i siecz 

ziarno do spichlerza 

plewy dla zwierząt 


wyjdź po mnie jak świt wita jutrzenkę 

pobiegnę za tobą zieloną łąką przywitać się 

wyczekuj nas tato bo ty jesteś ojcem 


w myślach znużeni w chorobach zagubieni 

cierpimy bez twojego głosu bez radości 


co unosi nas pośród ziemi 

na niebie ptaki 


radość rozbrzmiewa boś niedaleko 

przyjdź w pokoju zawołaj nas 

jak ojciec z matką swoje dzieci woła

 


wyśmienity 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 28 grudnia 2020, 11:31
Mistrzostwo !!
Aktywista
Aktywista 28 grudnia 2020, 13:44
jak dla mnie za dużo biadolisz
przysłano: 26 grudnia 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca