Literatura

Jezus się urodził (wiersz)

Cytra

 

 
Święta, święta i po świętach.
Czas pospłacać długi w tym diabelskim młynie.
Zaczyna się odliczanie.
 
Fikcje, coraz głębiej zapadają się pod ziemię.
Amerykańskie wieże, przykryły już wybory,
mutacje wirusa i statystyki śmierci.
 
Mierni wierni i koszerni piewcy czerwieni,
podkręcają pejsy. Zaślepieni nienawiścią 
nie pokonają ostatniej barykady.
 
Do szczepień naganiają Niebożęta.
Z uśmiechem drwiny na pyskach,
dobrowolność obłożą warunkami.
 
Trzeba przejść na makarony. 
Miesiąc to tylko trzydzieści dni.

 


niczego sobie– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Aktywista
Aktywista 30 grudnia 2020, 12:56
stereotypy o żydach...
kayah to żydówka jest po ojcu a jak ładnie śpiewa
przysłano: 28 grudnia 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca