Literatura

takim to sobie, co byłbym w tobie (wiersz)

Sercem Ku Wiośnie

nim stygło się ciągle ciało ciałem, prze pyszny uśmiech o drzewo chowaniem
 
takim to byłem sobie, kto wierszem nastawał się w łeb o sierpem z powietrznym zgraniem
 
gołym się czułem próbując z nakrycia, płynąc delikatnie z mą ciuchcią z ukrycia
 
urąbał bym bezpruderyjnemu w osącza, w wieku w gitarę w rozbłysku gammie
 
i zechciałbym też z łyku pić strumieniem kawie płynąc do ścieżek w litości zawartych twych filiżanek
 
a człowiek nie wierzy się bez końca o czuł i cztery litery odtrąca w byt litości przekonaniem
 
i rwąca, lecz ciągle coś pije i osącza, ściekając zżerające wino w masywne krwiste lanie!
 
wewnętrznym od środka wołaniem, tykająca bomba w lazurowej tratwie spływa na trawie
 
o chociaż w okrzyk w spojrzenia bezkreśnie w mój diament spójrz z kamienia, nim spoczniesz
 
wiecznie czekająca
 
Dawid „Dejf” Motyka

 


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 29 grudnia 2020 (historia)

Inne teksty autora

skrzydlate trzepoczą
Sercem Ku Wiośnie
zabierz mnie stąd
Sercem Ku Wiośnie
Mój
Sercem Ku Wiośnie
ciągle otulona, nie wzgardzona
Sercem Ku Wiośnie
niczym jeden rok
Sercem Ku Wiośnie
zaświecony świat
Sercem Ku Wiośnie
Miłość
Sercem Ku Wiośnie
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca