piękna

Yaro

śliczna się śnisz
malinowe usta

smakują wiśnie latem

 

piersi nabrzmiałe od piękna

bluzka rozpięta
guziki trzeszczą

uśmiech podnieca


ochota jak zawsze

rozbieram wzrokiem
ściągam

zdzieram wszystko

 

 świt budzi spojrzenia
śpię spokojnie
 sen  przyczłapał w nocy

 

mam dość


muszę

zrobić pierwszy krok
poznam ją w tą noc

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 4 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 30 grudnia 2020
anonim