to był przedziwny rok i tu nastąpiła konsternacja
pana wieszcza bo choć wszystko było jak zwykle
afery z wy******aj czarne macice
tęczowe pomniki
jednak coś się poknociło
przez szaleństwa groźnego Covida
rząd namnożył zakazów
trwa złośliwa pandemia
świat na fragmencie nitki RNA się kiwa
i jeszcze ten Zenek
dlatego Sylwester będzie
bez stękania
przednia zabawa w maseczkach
o szczepieniach fałszywe proroctwa nadają z Marsa
aż wersy stają się płoche
Czas Antychrysta - zmieszany wieszcz wyszeptał
i jak tu ujawnić prawdę kto w końcu nami rządzi
na samą myśl drży ręka spisująca strofy
horror z humorem
Żeby nam się...
niech żyją bąbelki z chwilą zapomnienia!