ostatnio moim myślom wymykały się
niepopularne słowa
znawcy orzekli – skolioza światopoglądowa
szybko zajęli się mną specjaliści
profilaktycznie podcięli skrzydła
zajrzeli do głowy bo może tam jest
to coś szalonego co powoduje
cyrkowe sztuczki
badanie słuchu – ej słyszysz tam?
i wzroku
to nic że widziałam nonsensy
kiwałam głową - tak
by przejść przez to sito
gdy przyszło do rozbiorów i profilowania
wycofywali mnie do momentu
gdy biegłam wesoła do świetlanej przyszłości
wtedy odcięli pępowinę snu
na końcu tunelu ku innemu życiu
zza chmur papierosowych przebijał się
wczorajszy wPIS
jednak nie cofnięto czasu
ręka dalej rwała się do bazgrolenia
na szlaku gdzie nie jest obojętne
lewo czy prawo
ale doświadczałam już tylko góra - dół
właściwie już tylko dół