„próbując znaleźć przebrzmiałe nuty”
– cykl altankowy
I.
zawsze pamiętam szliśmy przez park
między oddechem pomiędzy ślady
świat nie pochował ślad oczu zdrad
a niepokorność w witrażach życia
gdyż witraż życia w ołowiach trwa
i ciężko pisze daty zmęczone
między kochaniem rzucałaś wiatr
abym pozostał oddechem bliskim
bo szkiełko cenne w ciele jak żar
klęczy odbiera i czym daruje
obsypie szadź piaskiem na darmo
nagród pomiędzy dary obrazów
ofiarą lat namalowanych
hojnie zabrane siwym kolorem
ram kolorowanych na własność -
złożonych nagród ołowiem sinym
II.
srebrne oczy szpilki nieszczęsne
zabarwione wbijam między usta
zapłacona bo z niej przędę chleb
i na prędko gra zwija poduszkę
czy ogólnie było ciekawie
kiedy usta wzięły papierosa?
kiedy usta proszą o kawę
bo na ławie ślad szminki pozostał?
pani idzie na ulicy zmierzch
a papieros rzucony w powagę
pani patrzy na banknotów plik
pani smutno uśmiecha się do mnie
a na palcach tylko rudy lis
dni dla niego wciąż są przeliczane
łasi się do czarnego poncho
drżący prosi o cygaro w porsche
|
|
IV.
w rozstępach baśni gra wyobraźnia
której architekt użycza noc
w krainie jednej z tysiąca baśni
powstają czary powstaje coś
coś o czym można długo rozprawiać
ale nie wszystko powiedzieć zaś
bo tylko jedna z tysięcy parzy
jest cichą nocą gdy miłość tka
kiedy nie czai się nuda pusta
tęsknota wielka króluje żar
w jednej krainie z tysięcy nocy
dusza maluczka to jeno żart
trudno szarościom nadawać sensy
kiedy wokoło miłosny bal
bajki co wierszem przysparza treści
trudno w pobladłym nadawać czar
V.
trudno w rozstępach chadzać bez cnót
i nago szeptać do złotej klatki
kiedy swawola rozdepta coś
i w każdym kancie zasieje chama
bo wtedy kiedy dłoń dotknie dłoń
i geometra rozrzuci chęci
ostrze uczucia nabierze chęć
dowcipna wtedy jest sytuacja
bo wraca wtedy przykryta miłość
cicha nie naga lecz jedna złość
co nam wypada co nie wypada
bóg raczy wiedzieć on taki (…)
i tak codziennie powtarzać wciąż
w koło wesoło pobladłym szpanem
kiedy nam ciągle przeszkadza ktoś
i po cóż kochać to jest pytanie
20 grudnia 2020 – 1 stycznia 2021
fb: Andrzej Feret