Literatura

styku sta - łamacz dwa (wiersz)

Sercem Ku Wiośnie

oblani chodnikiem obolałem, pokątnych się w was całując
- trzy łyki
w nich Serce czerstwo wołałem, litania zapodanych kajdanek
w ochlanych z bramek
i niosą, - roślinę przyniosłem, wisząco co wskrzeszająco zarośnie w parzyście chrabąszczem
w rodzinie przyjmie
winnicy po stole trzech bez reszty, a w kulę kłuję lujem z bólem
podlewających mniemanym schorzeniem z pejzażu miast,
dla płodu
tych wszystkich połysków, łaskotek z łychotek tak wiele, że aż;
truje
przez opuszczone mosty, wędruje w trumnie rakiet durnych kim sam przeforsuje nim ublokuje
zbłądzone dusze w Gągolę z Olkuszem przebywszy długą drogę dotrwać koniecznie służąc im w róże
odczuwam te wszystkie omamy z Grójcem, w kopalni Wuja zwiercanym z wrzeniem
te wszystkie głuche i brzydkie ponure szczęce; dziecięce
i z zwietrzę z tchórzem zwiędniałe obolałym błędem w kury
jęzorem Allana, jak namaczana burą bułę, na dnie wisiała Allana piorunem
 
Dawid „Dejf” Motyka

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 2 stycznia 2021 (historia)

Inne teksty autora

skrzydlate trzepoczą
Sercem Ku Wiośnie
zabierz mnie stąd
Sercem Ku Wiośnie
Mój
Sercem Ku Wiośnie
ciągle otulona, nie wzgardzona
Sercem Ku Wiośnie
niczym jeden rok
Sercem Ku Wiośnie
zaświecony świat
Sercem Ku Wiośnie
Miłość
Sercem Ku Wiośnie
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca