Otwórzcie bramy serca

Markus

Siedzę sobie przy kominku

Z przyjaciółmi i z rodzinką

Za oknami mróz się sroży

A my tutaj w miłym gronie

By za chwilę ruszyć w drogę.

Popijamy małą czarną

Rozmawiamy o czym każdy

Zwykł rozmawiać przed podróżą

O nadziei i prezentach, które wzruszą .

Mamy w planach iść do ludzi

I zapukać do ich duszy

I nie szczędzić im otuchy

Może w końcu ich poruszy

Wieść o królu nowej ziemi.

Że tych rządów# kres już widać

Że religiom czas dać kosza

Za ich kłamstwa i wariactwa

Za pogardę dla prawd Słowa.

Nauczymy Was o Bogu

O miłości, Jego dziełach

O zamiarach, które powziął

Gdy nad ludźmi mrok zagościł.

Hej otwórzcie bramy serca

Bo jutrzenka mocno świeci

Wiedza z Biblii Was oświeci

I pojmiecie, że królestwo *

Dla nas wszystkich jest nadzieją.

 

# chodzi o wszelkie rządy ludzkie

* chodzi o królestwo Boże

Markus
Markus
Wiersz · 4 stycznia 2021
anonim