tyle wystarczy

Sercem Ku Wiośnie

 

spalone serca, spalone morze
spalony las, ordynarnie 
a mi pomnożę, w apofatyczny -
Wyżej poproszę
 
o Chodzież tupcikiem molami małż
co dech rozpiera krążę
 
a gdybym tak zza skał co ich nie ma
i dziś tym razem w Włoszech
 
ująwszy w naturze
co w kapelusze ukąszę ku górze
 
i w siedemnaście raf uwierzył!
błękitni marzeniami w kolorze zwierzeń
w futurystycznej Riwierze palmy
 
wypełnieniem od środka ożywieniem
olejem co nosi się z życia za wczas 
 
Dawid „Dejf” Motyka

 

Oceń ten tekst
Sercem Ku Wiośnie
Sercem Ku Wiośnie
Wiersz · 10 stycznia 2021
anonim