Wieszcz zapalił świecę
i usiadł przy kartce.
Krążyły trzy zjawy :
duch patriotyczny,
osobisty, wena.
Nieoczekiwanie,
ręka wieszcza „sama”
tworzyła liryki,
poematy, fraszki,
wiersze ojczyźniane…
Gdy wieszcz przestał pisać,
świeca nagle zgasła.