a mimo wszystko wciąż pragnę

Andrzej Feret

a mimo wszystko wciąż pragnę

 

kiedyś...

bo napisałem do Ciebie list taki jak zawsze

dla Ciebie list w moim szczęściu

i zawsze nich pośpiesznie – a przecież jesteś,

ja nie pozostanę

tak rzeczywisty, ale pojętny

 

gdy ty otrzymasz ten list tak piękny

i taki ładny co nosimy w sobie

więc powiedz moja kochana

wierszem,

moja szczebiotko…

 

moje dzień dobry

 

i twoje wieczorem

abym zasypiał – kiedy ty nie śpisz

kiedy bym okradał świat za wyrok dla Ciebie

i kiedy jeszcze są Twoje wiersze

czemu wciąż pytasz

a ja wciąż nie wiem?

 

a przecież wysłałem ten list z piosenkami

miliardów słów Twoich tam są poezje

a ja – cóż począć – cieniem dla Ciebie

i czekam jeszcze ja cień dla oczu

kiedy to wszystko ma nas uszczęśliwić

- bo są poezje

 

bo dziś jest sobota, a list wysłany

- dojdzie w poniedziałek … a doszedł we wtorek

- więc czekaj a mimo wszystko

wciąż pragnij

i uszczęśliwiaj

ja bym tak Ciebie kochał

za wszystko i wbrew sobie i za Twoim

pragnieniem wszelkim i wyrokiem …

 

więc aby być kochana i ja przecież jestem

i mam wyrokom teraz taką odwagę, że masz czekać

wierszem i pragnieniem

bo poczta moje wiersze napisze, przekaże

a ja cóż wbrew zdrowemu rozsądkowi

napiszę jeszcze i prześlę na wyrok

Twojego wyboru

 

tak nie pojęty

sens

 

który jest w nas nieśmiertelny

i wbrew wyrokom niebios jest

zawsze

ten sens …

 

9 stycznia, 2020

Andrzej Feret

 

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 13 stycznia 2021