jak kiedyś … czekanie z opaską na oczach …

Andrzej Feret

jak kiedyś … czekanie

z opaską na oczach …

 

wiem trzeba burzy

abym tak jak kiedyś

pokochał

 

burzy z piorunami co bez ciebie

nie wznieci ognia

i kropli nie zrzuci

w zziębnięte usta

 

a przecież, tak jak zanikanie

by powracać i milczeć

wspomnieniem

co mogę zawsze recytować

jak Twoje strofy

- czy pozwolisz?

że niosąc wspomnienia

na przyszłość

jak bukiecik melodii żółtych stokrotek

w melodii pamięci

że bez Ciebie

nie widzę nic

 

i aby dom zbudować trzeba burzy

aby zdjąć opaskę z oczu i wreszcie się

nie bać pisać pośród szarych zdarzeń

że bałagan jakiegoś życia

i cały mglisty teatr cieni nie musi trzymać

ledwie widoczny

pamięci o braku ciepłego oddechu

tak jak prosty nie musi trzymać zbiorowiska

tłumu

i przepychu furii z pustych laudacji

szczególnie tych grzebalnych

że to tylko gra pozorów mglisty teatr

bo nic oprócz oczu

 

nie wznieci pocałunku

 

18 stycznia, 2021

Andrzej Feret

 

fb: Andrzej Feret

 

 

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 25 stycznia 2021