dla kobiety … (wiersz)
Andrzej Feret
dla kobiety …
trudno w życiu coś planować bo porażki
melanż planów zwodzi tylko nieszczególnie
w prozie śmierci nie chcę czekać a to ważne
arabeski miękkie kotki lubię głaskać
i nie lubię być chwilami taki sobie
kiedy batyst może tulić niecierpliwość
i dorzucać słodkiej jaźni to jest właśnie
malująca nieszczególna tkliwość zmysłów
niecierpliwość cóż powiedzieć musi odejść
czym milczenie? razem chcemy razem dojrzeć
miękkim jabłkiem upaść tylko w swoje dłonie
cóż powiedzieć ... i zachwytem opal spłonie
a ja chodzę pośród deszczu chwaląc sobie
piegowate twoje liczko nie porażkę
mówię sobie taki pewien że rozumiem
twoje piegi po przeliczam jutro właśnie
porachuję życiu powiem to co pragnę
biel manszetów wrzucę w dłonie złote spinki
pozakładam bo tak pragnę dojrzałością
co jest ważne cierpliwości w sobie szukaj
zrozumiałaś?
20 stycznia, 2021
Andrzej Feret
fb: Andrzej Feret
