Literatura

włosy we wrzosach (wiersz)

Yaro

zabrałem cię na poligon 

pola pełne piachu

porośnięte gęstym wrzosem


drogi polne a my boso

szukamy uśmiechów 

zabrałem cię na spacer

w malinowy sposób


ręce do góry

przegonimy chmury 

niech słońce zaświeci jaśniej

moja gwiazdo 

muchomor czerwony

w białe kropki nakropiony


uśmiechasz się do mnie

pachniesz miętą 

wyciągam dłonie miłość płonie


we włosy wplatam wrzosy 

wiatr niesie wspomnienia 

łyk wina patykiem pisanego 

znalazłem pióro będę Indianinem

 


słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 30 stycznia 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca