Literatura

zabiorę cię na wyspy szczęśliwe (wiersz)

Andrzej Feret

zabiorę cię na wyspy szczęśliwe

 

może przestaniesz pisać te wiersze a ja odpocznę nieco

może Ty na dobranoc mi wystarczysz

może pokochasz by westchnąć tak sennie

w różowe dwa policzki

 

że może to była czytanka o świcie i nocą

a może jak widmo przylecisz na miotle

żebym westchnął głodem i zobaczył boso

 

może…

 

może brakuje ci ziemi pod stopami i chciałabyś się przytulić

a może wystarczy słów kilka na dobranoc

może masz nadzieję że miłość kąsa boleśnie jak kolka

a może, że nie wszystko jest farsą

 

może listopad a brakuje szarego zdania o pogodzie

i może brakuje zapłaty w koronie na Twoje oczy

może byś westchnęła dla mnie kiedy ja Tobie powiem

abyś westchnęła dla mnie, kiedy ja … wtedy nie odmawiaj

 

bo szczęście takie jak Ty przynosisz i widzę

że jesteś piękna

i że Ty mi jak radność rośniesz o pogodzie wśród deszczów

i wśród malin rzęsa

 

może nie jesteś szczęśliwa lecz luksusów sobie nie odmawiaj

i nie strasz sobą że jesteś nieszczęśliwa

może przyjdzie dzień kiedy razem z Tobą pogadam

bo Ty taka czerwona truskawka

 

może …

 

bosą stopą bywasz, gdzie ja jeszcze nie zaglądam dotykiem

może w pół drogi się zatrzyma i powiem, że jesteś

a może przestaniesz wreszcie pisać te wiersze bo mam od

nich gęsią skórkę

i mam to może co dla nas czeka poezjami

jak bez szansy sen i mgła i

rześki dzień … i Twoje włosy

 

i oczy ...

 

22 stycznia, 2021

Andrzej Feret

 

 

fb: Andrzej Feret

 

 


przysłano: 1 lutego 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca