pamięć absolutna

Jacek JacoM Michalski

mam jedną rękę i jedną nogę

nie mogę chodzić

nie mogę ukroić chleba

czasami kończyny

zamieniają się miejscami

ale to niczego nie zmienia

lewo prawo góra czy dół

 

mam za to tysiące oczu

i słuch absolutny

zanurzony w słonej wodzie

pozbawiony światła i dźwięku

sięgam do prawybuchu

wtedy nie było tlenu

a przecież oddycham

przez rurki wetknięte do nosa

 

więc może to był lewy buch  

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 5 lutego 2021
anonim