łoch litry o stament uspawa
sto litry za kilo z wiadra
ah czamcza za poja komnata
uch ryba och woda u tata
i liże się w czóło trampkarza
karabin za głowy w bramkarza
a niża zapomni wać pija
o ryja zapomnij Skawina
Dawid „Dejf” Motyka