nocna straż

Jacek JacoM Michalski

mężczyźni zeszli  z płótna

zostało samo światło

cienie poszły za nimi

 

widzę jak znikają w zaułku

niosą zabytkową broń

której nikt się już nie boi

 

zwykli mieszczanie

niezmienieni wiekami

wchłonie ich nocne miasto

 

ślady butów zapiszą nieobecność

 

pani w jasnej sukni trwa

samotna między blaskiem

teraz i godzinę śmierci

 

każdej

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 9 lutego 2021
anonim