tej jednej nacji nie polubisz
oni są jak szczury
w nocy wydrapują z oczu łzy - mawiał dziadek
bo w pamięci miał znikanie tych
którzy nie wierzyli w bajki
o tym się nie płakało
o tym się milczało
przez wiele lat po wojnie
żyli po cichu zmieniając tożsamość
aż przyszły ich nowe pokolenia
pancerne
silne jak nigdy dotąd
wszędzie ich pełno
nie da się z tym spać spokojnie
dziadku rok zarazy i bez onych
mogił przybywa
