tamte czasy

Irena Świerżyńska

kłamstwo  wszędzie rosło 

czasem z kwiatem w dłoni

 

ot   -  tak

na niby wszystko

 

zjadło wiarę  radość

i młodości siły

 

trzeba było zbierać  szare

tam kamienie

tu okruchy

 

ostre 

kłuje i smak zmienia 

 

dziś  -  też 

trzeba dźwigać z kolan wstawać

 

żaden wir już nie zatrzyma

 

tyle -   dusz  zagarnął wirus 

piach

przyprószył

 

jeszcze duch i siła trzyma 

 

trzymaj

trzymaj...

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 2 głosy
Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 13 lutego 2021
anonim