sławojka na parnasie (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
śmigłowce wystawiają brzuchy
jak rozdęte wieloryby
zanoszą pijane wróżki do łóżek
odwróć wzrok
i będzie przepięknie
tylko nie rozdepcz pawia
ptaki jak to ptaki
są zawsze tam gdzie chcą
nikt ich nie zaprasza
kołowrotki muszą się kręcić
rozwijają opowieści
kompresor nadyma
wielkich mistrzów słowa
jakże to tak
słoma z butów od gucciego
bóg z wami
ksiądz na rogu kiecę zadziera
wyśmienity
3 głosy
przysłano:
14 lutego 2021
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
14 lutego 2021, 11:44
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się