trzeci policzek

Jacek JacoM Michalski

idę przez inne życie

dotykam dłonią kłosów

jak gladiator wracający do domu

pod każdą maską

twarze są bardziej prawdziwe

nie potrzeba pochlebstw

w świecie bez granic

między jednym a drugim

ekranem

 

w tym zestawie wrażeń

brak zapachów i dotyków

pewnie coś wymyślą

syntetyczna skóra wychodząca

przez szkło

 

jest jeszcze miłość

poetów do poetów

odkłada się w komentarzach

pod naiwnością trzynastolatki

 

jakkolwiek donikąd

bóg sieci tańczy na olimpie

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 17 marca 2021
anonim
  • marzena
    Chcesz ocenę, czy wolisz coś innego? :)) Mam fazę na żarty. A ty wiecznie taki przejęty. No ktoś musi...

    · Zgłoś · 3 lata
  • Konrad Koper
    Wiele pomysłów - uważać !!

    · Zgłoś · 3 lata