tak jak kiedyś

Andrzej Feret

tak jak kiedyś

 

gdy w deszczu trzymałaś mnie za ręce …

 

gdy w deszczu trzymając się za ręce

będziemy cicho spacerować

i sobie patrzeć prosto w oczy

 

a jeśli wtedy

mogę Ci powiedzieć

coś powiedzieć

rezolutnie

powiedzieć coś w biały dzień –

 

dziś śnieg padał bardzo głośnie

 

a dzień coś szeptał taki biały –

że taka noc jeszcze czeka

powiedz coś komuś

tylko mnie –

co tak oznacza prosto w serca

 

powiedz mi coś nie bardzo smutnie

coś co nie oznacza że nieprawdę

powiedz mi więc prosto w oczy –

dzień taki śnieżny biel wciąż pragnie

 

ach powiedz coś tak bardzo głośno –

i powiedz tak niecenzuralnie

powiedz mi coś bez ogródek –

 

a dzień dziś taki śnieżny był

 

więc powiedz

powiedz

mi nieprawdę

aby tak komuś zależało

tak powiedz prosto z mostu

powiedz więc głośno –

moje ciało

 

jutro się śniegiem w deszcz zamienisz

zegarem będziesz prosto w oczy

i wzruszysz usta w żal bezbrzeżny

śniegiem nie sypniesz lecz jesienią

 

co wznieci ogień pocałunkiem

jak to krzesiwo powiesz głośno

że mam ci patrzeć prosto w oczy

abym dobitnie zaczarował

 

są Twoje słowa

nie takie smutne

a żal mój nie znaczy że ubędzie

gdy wypowiedzieć coś

szeptem

powiedzieć znaczy to jest prawda

 

a dzień dziś całym śniegiem prószył …

że jutro będziemy spacerować

 

 

17 lutego, 2021

fb: Andrzej Feret

 

 

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 18 marca 2021