Puszczam w świat koślawe zdania tombakowe kruszce wyobraźni protezy wyciosane z gryzmołów teksty wygładzone po wielu poprawkach.
Wiersze są czymś niegotowym zawsze tak jest. Złowrogi negatywny pejzaż kolor lekkich mydlin.
Posiadam dziwaczne nawyki termin wymaga badań. Człowiek o bezbarwnym etosie uwięziony we własnym chromosomie.
Pozwólcie mi nakarmić szczury jestem zwykłą rzadkością w środku czarnego cienia na całe życia mam alibi.