śmiejesz się nie z zimna
a ja tak sobie marzę melodyjnie
w Pani zapach co świeży uśmiech
różowych perfum nastraja kolię
diamentem błyska niczym narkotyk
a ja najbardziej łaknę oddechu
najbardziej piersi – ale falują …
czy mówię pięknie – Pani się złości?
nie proszę Pana – to melancholia
ale najbardziej pragnę nastroju
to co podnieca i to co dotyka
wtedy najbardziej mam melancholię
Pan patrzy w kolię ja czekam szczęścia
nie patrzę w kolię – kolię daruję
dla Pani zawsze są kolie trwałe
z pereł utkane i diamentowe
kolie perłowe i kolie szale
szale na szyi lśniące kobieco
w lustro spojrzeniem zmysłowej damy
sennej, doprawdy? – jestem kobieta
a Pan skąd wiedział że czekam Pana
proszę nie pytać – Pani wybrała
i Pani oczy pytały właśnie
czy Pan podejdzie czy Pana zwabię
przy mym stoliku Pana ogarnę
ale najbardziej czekałam Pana
gdzie jest szkatułka mojego szczęścia
obraz zmysłowy mądrej kobiety
kiedy najbardziej sennie dotykam
a … Pani są usta takie tajemne
czerwone usta lustro zaświadczy
są margerytki i są stokrotki
Pani wybaczy – pachną cudownie
Pani nie pyta czy tango tańczę
także zatańczę białego walca
od wczoraj kiedy Panią spotkałem
o niczym marzę – tylko o tańcu
- tylko o tańcu
wiatr włosy czesze Pani się śmieje
stawia mnie w pionie a ja nie przeczę
jest Pani balem
czuję nie zimno ale nad ziemią
zwiewne powiewy i ciepło dłoni
na mojej piersi od Pani lecą
z wiatrem pod rękę Pani szkatułka
lśniąca stokrotka ja słonecznikiem
bursztynem oczu – Pani na pewno
jest pomarańczą a ja … przytulę
obiorę Panią jak pomarańczę
niech tylko Pani na to się zgodzi …
22 lutego, 2021