Literatura

Tęczowe miasto (wiersz)

Konrad Koper

Przy rynku jest kwietnik.

Ulicą idą barwnie ubrani ludzie.

Patrzę na pełne balkony,

otwierające się w kierunku słońca.

Dalej jest kamienica,

na której wypisano poemat.

Na skraju miasta znajduje się staw,

w którym teraz odbija się tęcza.

Patrzę i wyciągam ramiona.

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 31 marca 2021 (historia)

Inne teksty autora

Piekło
Konrad Koper
Misja
Konrad Koper
Pierwszy wykład
Konrad Koper
Poezja nieraz …
Konrad Koper
Logiczna baśń
Konrad Koper
Kula…
Konrad Koper
Orzeł
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca