Literatura

Autobusy i taksówki (wiersz)

Andrzej Feret

Autobusy i taksówki

 

Gdzie autobusy zniewalają deszczem,

I taksówkom nie wybaczę w ramy,

Tam życie toczy się smętnie,

W spokojne skarlałe kurhany.

 

W parkach na dnie co skruszyło,

We rany w uniesieniach smętnych,

W czułe ramiona istnienia,

I w czułe istnienia ram giętych.

 

Pozabijać ułudy przekory,

W szklanych zdradzieckich uśmiechach,

Pozostawić ram bliskie znoje,

Rozprowadzić nie z moich zaniedbań.

 

 

październik, 1990

 

 


przysłano: 23 kwietnia 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca