W cieniu malin

Andrzej Feret

W cieniu malin

 

Kiedym bywał w twoim szczęściu,

Tam gdzie trawy kołysają,

Pośród drzew kołysań moich,

Pośród  malin zgiełku w raju.

 

W cieniu malin i ogrodu,

Wypłakana polna rzęsa,

Na ogromie szumu wody,

W tym zapachu z twego szczęścia.

 

Byłem kiedyś twoim ramię,

I wciąż jestem echem młodym,

W twoich raniach jam zastany,

Twoim ramię młodość godnym.

 

Byłem w nocy uroczony,

Tak w malinach jeszcze czule,

Byłem echem zauroczeń,

Szczęściem nagim zawsze godnym.

 

sierpień, 1993

fb: Andrzej Feret

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 24 kwietnia 2021