scementowani

Yaro

szare betonowe oczy
na twarzach malują
obciągnięty świat zmarszczek

 

odbite podkowy na leśnej drodze
czujesz jakby po tobie przebiegł
i głośno rżał

 

to pierwszy krok w nowoczesną przepaść
zastanowienie w lustrze obojętność

 

nazywana życiem po pachy w cemencie

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 6 maja 2021
anonim