Literatura

przenika się w niemy to raj *** (wiersz)

Sercem Ku Wiośnie

 

w kolorach tęczy motylim: o którym to lecisz się; w przepiórka dziewiczym i w kwiecisz, i w niebo zagląda i woła; najcudowniejszym panna mi śpiąca - ah miła i goła| Prześlicznie utkwiła mi tu na Sercu w sarnie, - za dnia życia ożyła, - co w smaku jest słodko i lipowy raj, to osłodziła ♥ i o wianuszku promienniej wydotykaj, a w sercu Świerkiem pomykaj, i haleczkę: Przerzuciła ta wiosna, ~ ~
 
Umacniaj, jest siła w których brak; a w bębenku balonach moich jest przecie, Magnolia już wiecie, że a Bozia stworzyła ich z dwojga ciał:
I mój jest fiołek z tych czterech ścieżek i rzeczek, i kwiatów Irysa; dotknij się aj,-
a; cztery tu oczka: nim puściła się w baj duli baj, -
oh mojemu daj; - tak często mi tu cierpliwie czekali, Jam czekał tu w ciasteczka, co słodko chrupali, a inni chrapali:
 
I krakowiaczku laj, przygłaszcz się w mnie cały Raj, aj w płaszcz ubrali aj;
W owieczka wszędzie mi tu zagląda daj, za wszędzie, jak miło, i jakim to witał się i wstał; -
W przejrzystej z gorąca fali, ta jarzębina bez końca;
i w liściach Konwalii, w Lawendach babuni coś my się tu brali, za kępy zielonej w zającach, aż szli sobie za ręce i lulu li la, w mej modnej piosence, zaglądać tu trzeba do Słonka, - co często dziękuję Ci, dopinaj się, rozpina mami; -
 
I jakoż chadzali| - by w przemoknięte; - co siebie trzymali, a razem by potem się w noc zadłużyć do końca, i w leśnym fiolecie, co języki się plecie spłacali, a wyżej tym Wiecznej; się śmiali, tak leśna zagroda dziecinę otulali; oh moje oh mi; i miła Hiacynta brzegi ros umyła, ah Borówek namiętnie nabierali, - się co kosz do skroni z rzemiosła dorzucali, do w srebrzystej dłoni;
 
tak w lesie się niesie, po stołach podniesie, i płyń promieniu, melodio do woni dla siedmiu zbóż, dowadniaj mu, tu ustami nastaw na wiele zaniosłych Róż, kamiennym oh wołaj! -ów stróż, - mi aj luli laj, - siebie mi daj - siebie mi daj, - mojemu woła; o gaj, i w policzek Maj: wen cali wydostaj mnie ze stoła;
 
I proszę na Świat dookoła: w baśni się graj w Słowika co trzeba oj daj: wiecznie Podoła...
 
***** cóżem uczynił ci panie, że własny cius spogląda w me winy,
któż posprząta ten włos co ramię, za moje są te wszystkie doliny, u Dzięcieliny *****
 
Dawid "Dejf" Motyka

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 15 maja 2021 (historia)

Inne teksty autora

skrzydlate trzepoczą
Sercem Ku Wiośnie
zabierz mnie stąd
Sercem Ku Wiośnie
Mój
Sercem Ku Wiośnie
ciągle otulona, nie wzgardzona
Sercem Ku Wiośnie
niczym jeden rok
Sercem Ku Wiośnie
zaświecony świat
Sercem Ku Wiośnie
Miłość
Sercem Ku Wiośnie
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca