Literatura

Statek (wiersz)

Konrad Koper

Wypłynąłem na bezkresny ocean.

Wziąłem kompas i otworzyłem mapę.

 

Napędem mego statku było serce.

Zasilałem je miłością i prawdą.

 

Morze rzucało na lądy i wyspy.

Gdzieniegdzie czyhały muzy, syreny…

Nieraz ich śpiew przypominał nokturny.

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 26 maja 2021 (historia)

Inne teksty autora

Piekło
Konrad Koper
Misja
Konrad Koper
Pierwszy wykład
Konrad Koper
Poezja nieraz …
Konrad Koper
Logiczna baśń
Konrad Koper
Kula…
Konrad Koper
Orzeł
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca