wychodzę nie wrócę (wiersz)
Yaro
stoję na górze wołam cię
poezjo szczęścia
poezjo bólu
wołam nie potrafię
zbyt wiele na sercu
myśli różne niebo te same
jak zmienić świat
w modłach trwam
gdy dobry Bóg
nie wysłuchuje ich
idę drogą własną drogą
porzuciłem dawne życie
luksus pełne szkło
nabrałem odwagi na taki krok
żyć w zgodzie z innymi
nie być lepszym
takim zwyczajnym podobnym naturze
kocham ludzi obrazy dookoła
wołam nikt nie słucha
nikt nie czeka jestem sam
wyśmienity
1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
28 maja 2021
(historia)
przysłał
Yaro –
28 maja 2021, 17:20
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się