z jakiej to gliny
cudzej albo kosmicznej
ukradzionej ziemi
pożyczonej od pingwinów
jestem jak jesteś
gmachem chaosu
powiedziałbym
temu albo tamtemu
co wiedzą wszech
że to i owo
jest jednak poza
ich percepcją
nad wyraz robaczywą
bo przecież
robin hood wypił
wodę święconą
podzieli się ze wszystkimi
chrzcząc ziemię
pod wyciętym drzewkiem
zrobią z niego dewocjonalia
dla pań o doskonałej
reputacji