gdym popiół zamienił w diament
z dnia na dzień, taki to: atrament,
nim zgasła się; wszystkie ostatnie w świecach
z dnia na dzień, mnie już podnieca
nim urosły się wszystkie twe krzaki i krzewy
bez przerwy, zeżarły, w polewy
nim popłynęły się wszystkie fale i wody
zaskoczył mnie; z cichej palety mi wskoczył
I: z dnia na dzień, próbuję się zmienić;
to tak jak Ja, :w siebie znów wierzyć mniemam,
:Ukochać, zwierzyć mu swoje ideały:
, - nie umiem już nic od tak:
a byle palec, przecie policjo, to twój był, jest znak,
-;zakalec, ...
posłuchaj się w siebie, w Mym Niebie:
,za bardzo mi słodzisz, co skoro w glebie,
o nie; ta gęba - głupota;
To i ja powalczyłem, aś walczył w polach do mich;
czemuś mi się nie podjął a' w zgniotach; o pych?!.
I: nie tak jak trzeba,
wojny już nie ma?,
nie tak jak chciałem,
a: Ciebie I: oszalałem!.
,nie tak, więc leci się ptak, nie z tamtego bochenku chleba,
nie tęczy, znów Mi: pieniędzy potrzeba,
co później, to skończy się,
a po cóż mi tu tyle, jak chciałem cofanym motylem,
niech nas ubywa, byś był Ukochanym:
I: jesteś już po czasie,
a, tu są w masie, otacza się; w waszej klasie, był znanym,
warto sfolgować na wczas,
zanim kariera zabije się w nas:
:warto poczekać, ...
,leć, do swojego Raju,
niech trzyma się ten pełen las w Zagaju
, co zgasł w płomieniach w tramwaju w UK
rozterek nieszczęścia, zachcianka, wybranka
i: tylko pamiętaj... się o nas, ciocia Krysia: ,ta;- Anka;-
Dawid "Dejf" Motyka