tylko… pozwól wołać bez echa

Andrzej Feret

tylko… pozwól wołać bez echa

 

lubię gdy pieprzyk larum czuły głosi

w miłości szukań by dróżkę odnaleźć

lubię Cię znaleźć rumorem w chaosie

nie ohydnym jednym jak samotny palec

 

lubię gdy palcem wskazujesz nie drzemiesz

tak kocham gdy śniegiem nie sypie lecz iskrzy

lubię i tak kocham za dłonie potrzymać

zaiskrzyć ze szczęścia i być taki bliski

 

bez echa się szukać wśród Twoich zamieci

gdy oczy zamrużysz ja zamruczę szczęściem

tak lubię Cię kochać nie wśród samotności

cóż począć po prostu tak lubię

 

nie pozwól pozorom zawładnąć … czy kamień

wieszany u szyi… a pieprzyk podjazdy

 

13 czerwca, 2021

Andrzej Feret 

 

Andrzej Feret | Facebook

 

---------------------------------------
fotografia z Internetu - Witali Żuk

 

(5) Facebook

 

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 13 czerwca 2021